STARE/NOWE część 5

Mam nadzieję, że stęskniliście się za serią, 
ponieważ uzbierało mi się klika perełek którymi śpieszę się z Wami podzielić! 
Standardowo już 5 nowych wersji i 5 starych wersji. 
Z czego te nowe wersje nie są starsze niż rok, a jedna z nich nie ma nawet 24 godzin!
Zaczynajmy!

1. Z początkiem czerwca do kin wchodzi film Raabta na który sporo osób czeka, ja również. Twórcy średnio raz w tygodniu dostarczają Nam nowe klipy i nowe piosenki. Soundtrack bez dwóch zdań jest cudowny, ALE aż 2 piosenki nie są kompozycjami oryginalnymi. Jedną z nich jest utwór który miał swoją premię właśnie dzisiaj!

Nowa wersja - Raabta z 2017
Stara wersja - utwór J Star'a z 2015

2. Drugi "inspirowany" utwór z Raabty podejrzewam, że kojarzycie. Jak była premiera coveru pojawiło się dużo dyskusji na temat która wersja lepsza. Ja osobiście wole nową ;)

Nowa wersja - Raabta z 2017
Stara wersja - Agent Vinod z 2012

3. Kolejna piosenka pochodzi z filmu, który miał premierę w listopadzie ubiegłego roku. Osobiście nie przepadam za współczesna wersją, jakoś trąci mi tanim disco polo, ale za to oryginał uwielbiam <3

Nowa wersja - Force 2 z 2016
Stara wersja - Mr. India z 1987

4. Następna premiera listopadowa i zarazem największe zaskoczenie dla mnie. Rękę dałabym sobie uciąć, że to kompozycja oryginalna... I dobrze, że tego nie zrobiłam bo teraz nie miałabym ręki...

Nowa wersja - Dear Zindagi z 2016
Stara wersja - Sadma z 1983

5. Na koniec piosenka z filmu, który miał swoją premierę w marcu tego roku. Początkowo nie byłam przekonana do tej produkcji, ale czasem mam tak, że wpadnę gdzieś na jakiś klip, zdjęcie czy teledysk i zmieniam zdanie o 360 stopni! W tym przypadku niestety tak nie było... Wpadłam na  cover, który jest przyzwoity i nic poza tym.

Nowa wersja - Machine z 2017
Stara wersja - Mohra z 1994

I jak? Zaskoczeni? ;)
Piszcie!

Dla tych których ominęły poprzednie posty mała ściąga:
część 1
część 2
część 3
część 4

Komentarze

  1. Szkoda, że w przypadku Raabta mamy aż dwa przerobione utwory. Rozumiem jeden, ale dwa to chyba za dużo. Jeśli chodzi o Main Tera Boyfriend, bardzo spodobała mi się dzisiejsza wersja, choć i starsza całkiem okej. Utwór Raabta - cóż, w tym przypadku wolę pierwowzór. Uwielbiam odkąd obejrzałam Agent Vinod. Jednak muszę stwierdzić, że i w wersji z 2017 roku wyszło nieźle. O Janiya w nowej wersji mi się nie podoba, za to w starej jest całkiem fajna :D Również nie wiedziałam, że Ae Zindagi Gale Laga Le z Dear Zindagi jest przeróbką istniejącego utworu. Ale obie wersje są w porządku. Co do ostatniego utworu, cover jest okej, oryginał lepszy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety coraz częściej trafiają się filmy z więcej niż jednym coverem albo zapożyczeniem... Widać takie czasy... A co do oryginalnej Raabty może polubię jak obejrzę film ;)

      Usuń
  2. No pewnie, że się stęskniłam za serią. Main Tera Boyfriend pokochałam od pierwszego przesłuchania. Starsza wersja ok. Raabta bardziej podoba mi się w nowej wersji. O Janiya podoba mi się równo w obu wersjach. Zaskoczyłaś mnie utworem Ae Zindagi Gale Laga Le. Kompletnie się nie spodziewałam, że jest przeróbką. Wolę nową wersję. Cheez Badi uwielbiam w obu wersjach <3 Muszę koniecznie obejrzeć Machine :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MTB ma coś w sobie co zaraża i aż chce się w kółko słuchać :P Ae Zindagi Gale Laga Le widzę że nie tylko dla mnie jest zaskoczeniem ;) A co do Machine jak obejrzysz napisz koniecznie recenzje może ona mnie przekona do obejrzenia ;D

      Usuń
  3. 1) To mnie zdziwiłaś, że to jest cover! A taka fajna piosenka... :/ Szkoda, że kolejny utwór jest skopiowany...
    2) Lubię zarówno nową, jak i starą wersję. ;) W zależności czego akurat potrzebuję, taki utwór sobie włączam. ;)
    3) Zdecydowanie starsza wersja jest lepsza! Nowsza, tak jak napisałaś, zawiewa disco polo...
    4) Tu mnie ponownie zdziwiłaś! Bardzo lubię tę piosenkę, ale nigdy bym nie przypuściła, że również jest skopiowana. :/
    5) O, matko! Uwielbiam starszą wersję, od nowszej aż mnie bolą uszy...! :/

    I fajnie, że dodałaś wpis z tej serii, bardzo ją lubię! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Internet dosyć szybko zareagował, że to podróbka :P Zresztą nawet jak wpiszesz na YT w wyszukiwarkę Main Tera Boyfriend - 2 pierwsze klipy to Raabta i Jstar właśnie ;) Jeśli chodzi o O Janiya im więcej słucham tej nowej wersji tym bardziej słyszę Shazze... I bardzo się cieszę, że tak ciepło przyjmujecie tą serie <3 Dużo radości sprawia mi wyszukiwanie perełek zarówno do STARE/NOWE jak i do SKĄD JA TO ZNAM, które zresztą niedługo się pojawi ;D

      Usuń
  4. "Main Tera Boyfriend" mnie zaskoczyłaś, nie wiedziałam, że to jest cover, ale jakoś bardziej mimo wszystko podoba mi się wersja z Raabata :) Z kolei jeśli chodzi o tytułową piosenkę, to nie umiem wybrać lepszej wersji, obie bardzo mi się podobają.
    Bardzo zdziwiłaś mnie też "Ae Zindagi Gale Laga Le". Uwielbiam ten utwór, a nie miałam pojęcia że jest coverem *-* Oryginał też jest bardzo ładny.
    "O Janiya" faktycznie zalatuje disco polo :P Nigdy nie przepadałam za tym utworem, za to "Kate Nahin Kat Te" to klasa sama w sobie. Uwielbiam takie klasyczne utwory <3
    Podobnie jak "Tu Cheez Badi Hai Mast Mast" - super piosenka. Klasyka *-* Cover jest przyzwoity, jak napisałaś, ale niestety nic poza tym. Oryginał o wiele lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się okazuje w przypadku "Main Tera Boyfriend" twórca oryginału też nie wiedział, że jest coverowany :P

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wasza recenzja #1 - Dangal (2016)

Premiery SIERPIEŃ

"Garam Masala" - Wizualne koszmary