Czas na Bollywood

Znacie "Rejs"? Jest to polski film z 1970 roku, który jest kopalnią cytatów i jeden z nich idealnie pasuje do dzisiejszego tematu. :) "Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem" Jak widać twórcom muzyki też podobają się raz usłyszane melodie i z chęcią z nich korzystają. Zobaczyliśmy już jak twórcy anglojęzyczni czerpią z dorobku bollywoodzkiego. Zobaczyliśmy również, jak twórcy indyjscy przepięknie remix'ują i cover'ują swoje rodzime utwory. Więc przyszła pora żebyśmy zobaczyli jak twórcy indyjscy inspirują się i korzystają z dorobku wszystkich, dosłownie WSZYSTKICH! Istny worek bez dna. Inspiracje angielskie, włoskie, tureckie, afrykańskie, wszelakie. Od muzyki klasycznej, poprzez przyśpiewki, muzykę disco aż do hitów współczesnych. Korzystają z jakiegoś sampla, albo zżynają bez opamiętania. Tak więc w serii SKĄD JA TO ZNAM możecie spodziewać różnorakich perełek! :) Na początek piosenka na która wpadłam kompletnym przypadkiem. Po zobacze

Dzisiaj zmieniamy trochę klimat ;) Wiecie czym są"sample"? Wikipedia tłumaczy to tak: Samplowanie (ang. sampling) – użycie fragmentu wcześniej dokonanego nagrania muzycznego, zwanego samplem, jako elementu nowo tworzonego utworu, przy wykorzystaniu specjalnego instrumentu zwanego samplerem lub też stosując w tym celu komputer. Dzisiejszym postem chce Wam pokazać jak sprytnie wykorzystują indyjskie sample, artyści anglojęzyczni. Tak więc moi drodzy, wybieramy się na wycieczkę! :D 1. Na początek księżniczka popu, Britney Spears. Założę się, że każdy z Was zna jej "Toxic", ale ile osób wie, że charakterystyczny początek piosenki jest bollywoodzkim samplem? Britney Spears - Toxic (2004) "Tere Mere Beech Mein" z filmu Ek Duuje Ke Liye (1981) 2. Will. I. Am. - raper, producent i członek zespołu Black Eyed Peas jest chyba fanem produkcji indyjskich, ponieważ w jego muzyce sample są wręcz wszechobecne. Black Eyed Peas - My Humps (2005) &q

Jeśli myślicie, że poprzednie 2 posty wyczerpały temat, to nie możecie być w większym błędzie! Na początek mała ściąga dla tych których jakimś cudem ominęły poprzednie wpisy :  część 1  i  część 2 A dzisiaj mam dla Was kolejną porcję starych hitów w nowych wersjach. Kolejna szczęśliwa 5! Jestem ciekawa czy i tym razem udało mi się Was zaskoczyć? Piszcie w komentarzach! 1. Stara wersja - Mr. India z 1987 Nowa wersja - Shaitan z 2011 2.  Stara wersja - piosenka w wykonaniu pani Rehany Mirzy Nowa wersja - Khoobsurat z 2014 3. Stara wersja - Don z 1978 Nowa wersja - Don z 2006 . 4. Stara wersja - Hum Kisise Kum Naheen z 1977 Nowa wersja - Bachna Ae Haseeno z 2008 5. Stara wersja - Laawaris z 1981 Nowa wersja - Housefull z 2010 BONUS Podejrzewam, że dobrze znacie obie wersje tej piosenki ale warto o niej wspomnieć, ponieważ to doskonały dowód na to, jaki Bollywood ma wpływ na muzykę, również zagraniczną ;) Stara

Okazuje się, że poprzedni post z coverami ( część 1 ) zaledwie musnął temat. Takich perełek jest znacznie, znacznie więcej niż się spodziewałam! ;) Dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was kolejną piątkę. 1. Stara wersja - Aashiqui z 1990 Nowa wersja - Singiel YoYo Honey Singh'a z 2015 2. Stara wersja - Janbazz z 1986 Nowa wersja - Boss z 2013 3. Stara wersja - Dayavan z 1988 Nowa wersja - Hate Story 2 z 2014 4. Stara wersja - Hare Rama Hare Krishna z 1971 Nowa wersja - Dum Maaro Dum z 2011 5. Stara wersja - Chaal Baaz  z 1989 Nowa wersja - I,  Me Aur Main z 2013 I jak? Zaskoczeni? ;>

Dzisiejszy post będzie bardzo kolorowy i wesoły! A to wszystko za sprawą jutrzejszego święta, tak więc HAPPY HOLI EVRYONE! Przez najbliższe 2 dni w Indiach i Nepalu obchodzone jest święto Holi czyli potocznie festiwal kolorów. Jeśli ktoś nie wie, jest to święto: kolorów, wiosny, radości i miłości. Obchodzone jest w dniu pierwszej pełni księżyca na przełomie lutego i marca co w tym roku przypada w nocy z 13 na 14. Główną atrakcją tego święta jest obrzucanie się kolorowymi proszkami, co w ostatnich kliku latach stało się modne nie tylko w Azji ale i na całym świecie! Sama miałam okazję uczestniczyć w tej niesamowitej zabawie. Co prawda nie było to wielkie indyjskie Holi, ale mała polska namiastka, jednak zabawa i tak była niesamowita! Jak tylko dowiem się o jakiejś inicjatywie tego typu, na pewno dam Wam znać na facebooku ;) Póki co skupmy się jednak na dzisiejszej dawce muzyki! 15 skocznych utworów z motywem przewodnim festiwalu kolorów czeka na Was poniżej. Bawcie się dobrze!

Ostatnio bardzo modnym zjawiskiem jest "odgrzewanie". Powracają stare formaty telewizyjne, powstają nowe wersje dobrze znanych produkcji filmowych jak i muzycznych. Jesteśmy wręcz zasypywani remake'mi, reboot'ami i cover'ami.  Kinematografii indyjskiej zjawisko to również nie jest obce. Idąc światowymi trendami w ostatnim czasie otrzymaliśmy zmasowaną ilość nowych wersji starych hitów, i mogę się założyć, że nawet nie wiedzieliście, że słuchacie cover'ów! Sama o tym nie wiedziałam w kilku przypadkach ;) Dlatego też zebrałam dla Was 6 perełek ostatniego półrocza wraz z ich pierwowzorami oraz jeden klasyk bez którego nie wyobrażam sobie takiej listy. I właśnie od klasyka zaczynamy! 1. Stara wersja -  Don z 1978 Nowa wersja -  Don  z 2006   2. Stara wersja -   Thanedaar z 1990 Nowa wersja - Badrinath Ki Dulhania z 2017  3.  Stara wersja - piosenka punjabi pana  Amara Arshi Nowa wersja - Baar Baar Dekho z 2016 4. Stara

Nowy miesiąc, nowe premiery! W tym miesiącu, podobnie jak w poprzednim udało mi się dla Was znaleźć 13 nadchodzących tytułów. Na 3 czekam już od dłuższego czasu 😍, a zaciekawiły mnie aż 4 propozycje 🤓, ale do rzeczy! :) Viceroy’s House - 3 Marca  🤓  Zdecydowane odkrycie! Do dzisiaj nie miałam pojęcia, że taka produkcja powstaje, a tym bardziej, że gra w niej Gillian Anderson ( jak by ktoś nie kojarzył, jest to odtwórczyni Scully z Archiwum X). Mamy tutaj historię osadzoną w 1947 roku czyli pewnie zobaczymy zmiany związane z odzyskaniem prze Indie niepodległości. Sam trailer dużo pokazuje więc nie będę się powtarzać ;) Badrinath Ki Dulhania - 10 Marca  😍 Ojjj bardzo czekam! I podejrzewam, że nie tylko ja ;P Kolejna cześć trylogii miłosnej od Shashanka Khaitana z Alią i Varunem w rolach głównych. To co możemy się spodziewać to doskonała muzyka, kolorowe teledyski i mam nadzieje masa dobrej zabawy. Liczę też bardzo, że film będzie grany w Polsce 🤞🤞🤞. Póki co

RECENZJA PISANA ŚWIEŻO PO SEANSIE Gatunek:                  roman, dramat Kraj produkcji:       Indie Czas trwania:          2 godz. 47 min. Premiera:                 24 lutego 2017 Reżyseria:                Vishal Bhardwaj Scenariusz:              Matthew Robbins, Sabrina Dhawan, Vishal Bhardwaj Obsada:                   Kangna Ranaut, Saif Ali Khan, Shahid Kapoor, Richard                                   McCabe                  Producent:              Vishal Bhardwaj, Sajid Nadiadwala Studio:                     Viacom 18 Motion Pictures, Vishal Bhardwaj Pictures Pvt                                   Ltd, Nadiadwala Grandson Entertainment Z CZYM MAMY DO CZYNIENIA? Historia toczy się w 1944 r. Główną bohaterką jest piękna aktorka, panna Julia (Kangana Ranaut). Kobieta w ramach promocji swojego najnowszego filmu wyrusza w trasę występów przed brytyjskimi i indyjskimi żołnierzami na granicy indyjsko-birmańskiej, w samym środku wojny. Rytm akcji