Premiery CZERWIEC
Czerwiec zapowiada się bardzo tłustym miesiącem pod kątem premier. Znalazłam ich rekordową ilość! Aż 17 tytułów wchodzi do kin w ciągu najbliższych 30 dni!
Żeby żadnego z nich nie pominąć, dzisiejszy post będzie wyglądał trochę inaczej niż zwykle. Filmy posegregowałam chronologicznie. Przy tych które mnie zainteresowały teraz widnieje ikonka 🤓, przy tych na które czekałam od dłuższego czasu znajdziecie natomiast 😍. Tak więc nie przedłużając do rzeczy!
Ten film nie ma jeszcze pełnego trailera, dlatego wklejam plakat :)
Żeby żadnego z nich nie pominąć, dzisiejszy post będzie wyglądał trochę inaczej niż zwykle. Filmy posegregowałam chronologicznie. Przy tych które mnie zainteresowały teraz widnieje ikonka 🤓, przy tych na które czekałam od dłuższego czasu znajdziecie natomiast 😍. Tak więc nie przedłużając do rzeczy!
Dobaara – See Your Evil - 2 czerwca 🤓
Osobiście nie przepadam za horrorami, jednak ten wygląda dobrze. Już sam trailer nabawił mi niezłego stracha. Do tego jest to adaptacja amerykańskiej produkcji "Oculus" z 2013 roku. Więc jeśli jesteś fanką/fanem horrorów, albo widziałeś wersje oryginalną to myślę, że warto sięgnąć po ten tytuł.
Dear Maya - 2 czerwca 🤓
Pamiętacie jaki film ostatnio widzieliście z Manishą Koiralą? Bo ja nie bardzo... A jeśli widzieliście, to pamiętacie z którego roku on był? Strzelam w ciemno, że na pewno nic z ostatnich 15 lat! Dlatego bardzo ucieszyłam się widząc ją w tym trailerze. Co prawda nic w nim nie mówi, ale cała historia opiera się na jej osobie i wygląda bardzo obiecująco.
Flat 211 - 2 czerwca
Hanuman Da Damdaar - 2 czerwca
Tak wiem wspominałam o tej animacji już w maju, ale jak widać przesunęli primerę.
Mirror Game – Ab Khel Shuru - 2 czerwca 🤓
Trailer wygląda zachęcająco. Bardzo w amerykańskim stylu, ale to w sumie wygląda na plus. Nie wyobrażam sobie jakoś thrillera psychologicznego w typowej indyjskiej wielobarwnej otoczce. Ponadto Omi Vaidya w roli innej niż komediowa. Chętnie obejrzę tą produkcję.
Bachche Kachche Sachche - 2 czerwca
Sweetiee Weds NRI - 2 czerwca
Behen Hogi Teri - 9 czerwca
G Kutta Se - 9 czerwca
Raabta - 9 czerwca 😍
Nie będę się zbytnio rozpisywać. Myślę, że na ten film czeka każdy fan kina indyjskiego. Blisko dwumiesięczna promocja, wspaniały różnorodny soundtrack cóż dodać więcej? No może to, że jest to jeden z dwóch tytułów które obstawiam na czerwcową dystrybucję w polskich kinach ;)
Super Singh - 16 czerwca 😍
Po pierwszym obejrzeniu trailera stwierdziłam - "Boże jakie to głupie... Jaki ten strój jest tragiczny, te efekty, to logo... Wszystko takie złe..." Ale potem zaczęły wychodzić piosenki, i z każdą kolejną coraz bardziej przekonywałam się do tej produkcji. Teraz kiedy obejrzałam zapowiedź po raz drugi, stwierdzam, że może wyjść z tego kawał dobrej komedii o ile oczywiście twórcy poszli w tym kierunku, bo jeśli nie... To może być z tego gniot roku... We will see!
Bank Chor - 16 czerwca 😍
Uwielbiam serie "Dhoom", dlatego twórcy kupili mnie swoim trailerem od pierwszej sekundy! Był napad niebezpieczny, fajny, mądry - ten będzie prawdziwy <3 I Ritesh Deshmukh w roli głównej, uwielbiam jego humor i mam nadzieje, że film będzie należał do tych udanych!
Phullu - 16 czerwca 🤓
Jak usłyszałam po raz pierwszy o tym filmie byłam w szoku, że ktoś w ogóle wpadł na pomysł takiej historii. Potem dowiedziałam się, że jest ona oparta na faktach i dosłownie dzisiaj Anushka Sharma na swój profil na facebooku wrzuciła filmik z kampanią społeczną dotycząca banku podpasek. Uświadomiłam sobie wtedy, że pomimo tego co śledzimy na co dzień - Indie cały czas są zaliczane do krajów trzeciego świata i mierzą się z problemami które dla Nas wydają się absurdalne. Dlatego ten film jest bardzo potrzebny i mam nadzieję, że zrobi trochę szumu, nie w Indiach, ale na świecie!
Guest Iin London - 16 czerwca
Tubelight - 23 czerwca 😍
Mój drugi kandydat do polskiej czerwcowej premiery. O produkcji jest głośno od samego początku roku. Ma swój debiut w święto EID i jak widać tylko on. Zarówno twórcy jak i fani pokładają w produkcji wielkie nadzieję, ja w sumie też, ale do wczoraj... Dzisiejsza nowość muzyczna bardzo mnie rozczarowała...Ponadto trafiłam na film którym Tubelight jest inspirowany i widać, że historia została "troszeczkę" zmieniona... Zresztą możecie sami zerknąć Little Boy trailer.
Pomimo tych mankamentów dalej czekam na ten film. Salman pokazał już kilka razy, że potrafi dobrze zagrać nazwijmy to wymagające postacie, no i oczywiście gościnny występ Shah Ruka Khana bardzo mnie interesuje. Po trailerze możemy spekulować, że będzie to muzyczny występ ;)
Shab - 30 czerwca
Ek Haseena Thi Ek Deewana Tha - 30 czerwca
Ojj, dużo tego w tym miesiącu!
Już teraz Was uprzedzę, że lipiec i sierpień zapowiadają się podobnie ;)
A jeśli chodzi o czerwiec to na którą premierę czekacie najbardziej?
Albo która Was zainteresowała?
Piszcie w komentarzach! ;)
Cudowanie byłoby zobaczyć "Raabta" w polskich kinach *-*
OdpowiedzUsuńFaktycznie sporo tych premier. Najbardziej czekam na "Raabta". "Dobaara" to raczej nie dla mnie, bo nie przepadam za horrorami, zainteresowało mnie z kolei "Dear Maya" - faktycznie fajnie by było zobaczyć Manishę na ekranie w czymś nowym :) "Bank Chor" również mnie zainteresowało tym porównaniem do "Dhoom", ale mam obawy co do tego filmu, bo hindusi lubią przesadzać z humorem. "Super Singh" wydaje się trochę tandetne, ale może tak ma być ;) No i nie wiem co z tym "Tubelight" - niby fajnie, Salman ostatnio robi coraz lepsze filmy, ale coś mi tu nie gra, może być trochę głupkowato - pewnie i tak obejrzę :P
Cały czas mam nadzieję, że będzie możliwość zobaczenia Raabty , w końcu ostatnie premiery wchodziły z mniejszym bądź większym opóźnieniem ;) A co do Tubelight, do kina pewnie pójdę, ale coraz mniej się nakręcam i śledzę promocję, żeby zniwelować ewentualne rozczarowanie ;)
UsuńW czerwcu chyba najbardziej czekam na Behen Hogi Teri, Raabta, Tubelight. Skuszę się też na Dear Maya. Bank Chor troszkę się obawiam. Mam wrażenie, że szykuje się kiepska komedia, ale zobaczymy. :) Fajnie, że pojawiają się u Ciebie takie posty, przynajmniej nie zapomni się o premierze, na którą się czeka, bo czasem wypada z głowy :D
OdpowiedzUsuńBank Chor też się obawiam, ale wiem że będzie albo dobrze albo źle - nie ma opcji pomiędzy ;) Cieszę się, że seria się podoba i przede wszystkim przydaje, bo taki był na nią pomysł do samego początku :D
UsuńNie miałam pojęcia o połowie filmów, o których wspomniałaś! :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej czekam na Raabta :) Ciekawa jestem, jak to będzie z fabułą, która przypomina film Magadheera. Skuszę się kiedyś na Bank Chor i Dear Maya :) Z Twojej listy jedynie do Tubelight podchodzę sceptycznie. Nie cierpię Salmana za jego osobowość. Do filmu mam mieszanie odczucia, gdyż wydaje mi się po zwiastunie, że zagra dziwacznie, a to nie ten wiek na takie role według mnie.
Świetny pomysł na post! ❤
Nie spotkałam jeszcze polskiego fana który lubiłby Salmana, hhaah nie czuję że rymuję, ale taka prawda. Co do filmu od początku promocji widać, że gra w pewien sposób upośledzoną osobę i nawet bym ta kupiła, gdyby nie fakt, że obejrzałam oryginalny film i wersja indyjska oceniając po trailerach jest o 360 inna ... Tu są relacje braterskie, tam były rodzicielskie, tu mamy podstarzałego Salmana, tam było niewinne dziecko itd itd Dlatego też nie śledzę już promocji, nie szukam ciekawostek, pójdę do kina i wtedy w pełni ocenię.
UsuńSuper post! Ja wyczekuję Raabta najbardziej! Interesują mnie jeszcze Tubelight, Dear Maya, Guest iin London, Bank Chor i Super Singh. Będzie co oglądać przez wakacje ;)
OdpowiedzUsuńOby napisy szybko się pojawiały ;)
UsuńW czerwcu zdecydowanie najbardziej czekam na Raabta, a także na Behen Hogi Teri i Guest in London. Mam nadzieję, że nie zawiodą mnie te produkcję :3
OdpowiedzUsuńCo do Tubelight to podchodzę dość sceptycznie. Nie przepadam za Salmanem, nawet trailera nie mam ochoty obejrzeć. Zazwyczaj oglądam z nim filmy tylko ze względu na resztę obsady, a tutaj raczej nikt mnie nie zachęca, no chyba że występ gościnny SRK ;)
W trailerze przez sekundę jest już SRK xP Więc możesz go już teraz zobaczyć ;)
UsuńNaprawdę sporo premier! ;) Z podanych przez Ciebie filmów z chęcią w przyszłości obejrzę: "Dear Maya", "Raabta" - choć nie czekam na premierę z niecierpliwością, "Super Singh" - z czystej ciekawości, "Phullu" - lubię społeczne tematy na podstawie prawdziwych wydarzeń, "Guest Iin London" ze względu na Kartika Aaryana. ;)
OdpowiedzUsuńW sumie fajnie że tych premier tyle jest bo dzięki temu każdy z Nas czeka na coś innego i ma w czym wybierać ;D
Usuń