Premiery KWIECIEŃ
Wiem co sobie teraz myślicie - koniec miesiąca, a tu raptem premiery?!
Na swoją obronę mogę tylko powiedzieć, że kwiecień jest dla mnie strasznie zakręconym miesiącem. Zapalenie węzłów chłonnych, premiera płyty i koncert ukochanego zespołu skutecznie odciągnęły mnie od klimatów bollywodzkich...
Na fanpage'u na facebooku starałam się co jakiś czas wrzucać nowości :) I z tego miejsca serdecznie Was tam zapraszam, myślę że warto ;) Tworzy Nam się tam fajna rodzinka i bardzo ciekawe dyskusje ;D Zapraszam ;*
Wracając jednak do meritum - Ostatnimi czasy przygotowując premiery mam wrażenie, że twórcy coraz bardziej stawiają na treść i przekaz niż na robienie łatwych filmów, które dobrze się sprzedają. Chociaż takie również są, jednak coraz rzadziej ;)
Kwiecień był/jest miesiącem skromnym w ilość. W pierwszym zarysie tego postu było 13 tytułów, ale jak się okazuje na dzień dzisiejszy, mamy sporo zmian i raptem z 13 tytułów mamy finalnie tylko 8! Z czego na 3 czekam 😍 (jeden nawet już widziałam!) i 1 mnie bardzo zaciekawił 🤓. O dziwo jest to produkcja z innego regionu Indii ;)
Dodatkowo w tym miesiącu mamy aż 2 polskie premiery!
Na swoją obronę mogę tylko powiedzieć, że kwiecień jest dla mnie strasznie zakręconym miesiącem. Zapalenie węzłów chłonnych, premiera płyty i koncert ukochanego zespołu skutecznie odciągnęły mnie od klimatów bollywodzkich...
Na fanpage'u na facebooku starałam się co jakiś czas wrzucać nowości :) I z tego miejsca serdecznie Was tam zapraszam, myślę że warto ;) Tworzy Nam się tam fajna rodzinka i bardzo ciekawe dyskusje ;D Zapraszam ;*
Wracając jednak do meritum - Ostatnimi czasy przygotowując premiery mam wrażenie, że twórcy coraz bardziej stawiają na treść i przekaz niż na robienie łatwych filmów, które dobrze się sprzedają. Chociaż takie również są, jednak coraz rzadziej ;)
Kwiecień był/jest miesiącem skromnym w ilość. W pierwszym zarysie tego postu było 13 tytułów, ale jak się okazuje na dzień dzisiejszy, mamy sporo zmian i raptem z 13 tytułów mamy finalnie tylko 8! Z czego na 3 czekam 😍 (jeden nawet już widziałam!) i 1 mnie bardzo zaciekawił 🤓. O dziwo jest to produkcja z innego regionu Indii ;)
Dodatkowo w tym miesiącu mamy aż 2 polskie premiery!
Blackmail - 6 kwietnia 😍
POLSKA PREMIERA!!!
POLSKA PREMIERA!!!
Czarna komedia twórcy"Delhi Belly" z Irfanem Khanem w roli głównej - te dwa fakty połączone razem spowodowały, że zaciekawiłam się tym tytułem. Przed premierą nadrobiłam też DB i wtedy pojawiły się pierwsze obawy. Film zły nie był, ale to jednak nie mój klimat.
Na premierę "Blackmail" poszłam ze świeżym umysłem nie nastawiając się na nic. Jednak wniosek po obejrzeniu był taki sam jak poprzednio - nie mój klimat...
Oczywiście było kilka momentów które mnie niesamowicie rozbawiły. Humor sytuacyjny jest tutaj niesamowity, poprowadzenie historii również. Trailer sugeruje prosty szantaż, na seansie wychodzi coś całkowicie innego ;) Oprawa muzyczna również w punkt, ale to nie jest film dla każdego. Musicie albo lubić gatunek, albo Irfana albo "Delhi Belly" w przeciwnym razie możecie bardzo się rozczarować.
October - 13 kwietnia 😍
POLSKA PREMIERA!!!
POLSKA PREMIERA!!!
O tym filmie słyszy się już od września zeszłego roku. Varun przy każdej możliwej okazji podkreśla jaki to był dla niego ważny projekt. Zgodził się nawet na mniejszą gażę, żeby tylko zagrać w tym filmie i żeby twórcy zmieścili się w budżecie!
Obraz porównywany jest do amerykańskiego "Her", gdzie główny bohater zakochuje się w systemie operacyjnym Siri. Czy to porównanie jest słuszne? Pojęcia nie mam ponieważ z premedytacją unikam wszelkich opisów i recenzji. Chce być zaskoczona jak pójdę do kina. A czy pozytywnie czy negatywnie to się już okaże po seansie ;)
Mercury - 13 kwietnia 🤓
Rzadko sprawdzam co się dzieje w innych "woodach", jednak piosenka promująca ten film, tak wbiła mi się w głowę, że po prostu musiałam sprawdzić o co chodzi z tym filmem. Okazuję się, ,że to produkcja Tollywoodzka zamysłem której jest konwencja niemego filmu! Zresztą zobaczcie trailer, wg mnie on "mówi" sam za siebie ;)
Beyond The Clouds - 20 kwietnia 😍
Ekranowy debiut przyrodniego brata Shahida Kapoora. Nie ukrywam, że to był powód dlaczego w ogóle zainteresował mnie ten tytuł. Fabuła opiera się na relacjach rodzinnych, głownie siostrzano-braterskich, a muzykę skomponował A.R.Rahman. Film wszedł do kin w ten weekend i zbiera same pozytywne recenzje!
Ponadto filmik promujący, w którym nasz debiutant tańczy, robiąc teatrzyk cieni dla rodzeństwa, po prostu zawładnął moim sercem. Zresztą zobaczcie sami! - Ishaan Khatter tańczy
POZOSTAŁE PREMIERY KWIETNIA :
Missing - 6 kwietnia
Nanu Ki Jaanu - 20 kwietnia
Ishq Tera - 27 kwietnia
Daas Dev - 27 kwietnia
To tyle jeśli chodzi o bieżący miesiąc.
W maju obiecuje, że podsumowanie będzie na początku, a nie na końcu miesiąca :P
Oczywiście dajcie znać w komentarzach na jaki tytuł czekacie, a może co już widzieliście ;)
October! To zdecydowanie pozycja, którą muszę obejrzeć. :)
OdpowiedzUsuńJa też! Niestety przegapiłam okazje weekendowych pokazów w Warszawie, więc czekam na kolejne terminy :P
Usuń